czwartek, 6 lutego 2014

Pamiętnik SX-70, pierwsze udane zdjęcia.

...Dziś chcielibyśmy, pochwalić się pierwszymi zdjęciami z naszego Polaroida SX-70, które uważamy za udane. Pierwszy zestaw pochodzi z niedalekiego portu, drugi - z centrum miasta - z głównej ulicy Edynburga. Sfotografowaliśmy to, co akurat było w zasięgu i wydało nam się interesujące; oczywiście efekty nie odwzorowują dokładnie zamierzeń, ale są dzięki temu ciekawsze i bardziej zaskakujące. Jak choćby ciemniejszy pasek, który pojawia się po prawej stronie zdjęć; na razie nie wiemy jeszcze dlaczego. Próbowaliśmy sprawdzić jak nasz nowy aparat i dostępne do niego filmy radzą sobie z nasyconymi kolorami i z ostrością. Efekty bardzo nam się podobają, zdjęcia mają lekko przydymione, niebieskawe kolory i polaroidową ostrość. W połączeniu z białą ramką, wyglądają jak okno lub zasłona, przez którą można dojrzeć inny świat. Przywodzi to na myśl  teatralny klimat, kiedy niby zwykłe, codzienne rzeczy, nabierają niezwykłych cech i pozorów nierealności. I to chyba wyjaśnia naszą sympatię dla zdjęć Instant, które przeciwstawiając się dążeniu do perfekcyjności, proponują inny obraz rzeczywistości, który poprzez swoją niedoskonałość jest o wiele bardziej pociągający. Jednocześnie, taki charakter zdjęć nie jest wynikiem nałożonego filtra czy komputerowej manipulacji - jest to niedoskonałość naturalna, która tylko dowodzi autentyzmu polaroidowych fotografii... 



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz